
Niestety, poszukiwania 59-latka, którego ubrania i ręcznik znaleziono na brzegu Zalewu Żyrardowskiego, zakończyły się smutnym odkryciem. Ciało mężczyzny odnalazła wczoraj Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego Państwowej Straży Pożarnej z Warszawy. Dodajmy, że poszukiwany kąpał się w miejscu nie tylko zakazanym, ale również oznaczonym jako „czarny punkt wodny”.
W niedzielę 24 lipca wieczorem, około 20.00, mężczyzna przechodzący wzdłuż brzegu Zalewu Żyrardowskiego zauważył leżące na ziemi ubrania i ręcznik. Wokół i na wodzie nie było nikogo. Świadek zawiadomił Komendę Powiatową Policji w Żyrardowie, która natychmiast rozpoczęła poszukiwania właściciela pozostawionych rzeczy. Bezskutecznie. Dlatego wczoraj zdecydowano o włączeniu do akcji poszukiwawczej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego Państwowej Straży Pożarnej z Warszawy. Niestety. Po jakimś czasie w wodzie znaleziono ciało 59-letniego mieszkańca Żyrardowa. Mężczyzna kąpał się w miejscu oznaczonym jako „czarny punkt wodny”.
Info i foto źródło KWP Radom
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie