
Kolejny, na przestrzeni kilku ostatnich tygodni, alarm bombowy w Żyrardowie. Tym razem ładunek wybuchowy miał znajdować się w gmachu Sądu Rejonowego. Budynek został ewakuowany a policyjni saperzy przeszukali go dokładnie.
- Za dwadzieścia minut w budynku wybuchnie bomba. Informację o takiej treści otrzymali telefonicznie, 14 kwietnia około godziny czternastej, pracownicy Sądu Rejonowego przy alei Partyzantów w Żyrardowie. Bezzwlocznie na miejsce została wezwana specjalna grupa policyjna, pirotechnicy i funkcjonariusze oddziału antyterrorystycznego.
W budynku została zarządzona natychmiastowa ewakuacja, wszyscy pracownicy i petenci wyprowadzeni na bezpieczną odległość a sam gmach odgrodzony. Dokładne przeszukania pomieszczeń sądowych nie dały jednak żadnego rezultatu. Alarm okazał się być po raz kolejny alarmem fałszywym.
Dokładnie 23 marca do podobnego zdarzenia i akcji policyjnych antyterrorystów, doszło w naszym mieście na dworcu PKP. Wówczas ochronę dworca zaniepokoił pozostawiony bez opieki bagaż. Tego samego dnia fałszywy alarm bombowy odnotowano również w Grodzisku Mazowieckim. Wówczas podobnie jak dziś w Żyrardowie, miejscem pozostawienia bomby miał być sąd grodzki.
Pomimo bliźniaczego scenariusza, łączenie tych dwu zdarzeń, może być, póki co, przedwczesne. Żyrardowska policja rozpoczęła czynności dochodzeniowe, zmierzające do ustalenia sprawcy dzisiejszego fałszywego alarmu bombowego. Artykuł 224a Polskiego Kodeksu Karnego przewiduje za podobne czyny karę pozbawienia wolności do lat ośmiu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie