Reklama

Katastrofa lotnicza w Bułgarii. Dlaczego zginęli kolarze Żyrardowianki

31/01/2018 18:47

To już blisko 40 lat!!! Tyle minęło od osnutej wielką tajemnicą katastrofy TU-134 nieopodal bułgarskiej miejscowości Gabare. W samolocie zginęli wtedy kolarze torowi reprezentujący nasz kraj. W kadrze narodowej lecącej TU było dwóch żyrardowian: Witold Stachowiak oraz Tadeusz Włodarczyk. Co najdziwniejsze, do dziś nie wiadomo, co tak naprawdę wtedy się stało? To było zderzenie z MIG-iem? A może omyłkowy atak rakietowy....

- 17 marca 1978 roku rano jechałem tramwajem na uczelnię w Poznaniu. Wtedy to zobaczyłem nagłówki ,,Przeglądu Sportowego''. Na pierwszej strony były zdjęcia kolegów z reprezentacji narodowej. To był ich nekrolog. To był koszmar... – mówi Leszek Jan Sibilski.

Leszek Jan Sibilski jest jednym z tych, którzy próbują poznać prawdę. Obecnie mieszka w Stanach Zjednoczonych Ameryki i robi wszystko, by tą zagadkową katastrofą zainteresować największe instytucje globu.

- Kilka dni po tragedii w Gabare dostałem kartkę z Bułgarii od Marka Kolasy. To był kolarz łódzkiego Społem i mój serdeczny kolega. Wysłał ją z Bułgarii. Tuż przed powrotem do kraju – mówi Leszek Jan Sibilski. - Do dziś nie mogę uwierzyć w to, co wtedy się stało. Przecież ja mogłem lecieć tym samolotem.

Leszek Jan Sibilski oszukał przeznaczenie... Był reprezentantem Polski, jednak kilka tygodni przed tragedią spotkał się z trenerem kadry kolarzy i poprosił o przerwę w treningach. Chciał iść na studia. - Gdyby nie ta decyzja, byłbym z nimi na pokładzie samolotu – powiedział w rozmowie z naszym dziennikarzem. tomi, fot. arch.

***

Katastrofa samolotu Tu-134 w Gabare miała miejsce 16 marca 1978 roku i była największym wypadkiem lotniczym w historii Bułgarii. Zginęły w niej 73 osoby. Przyczyny katastrofy nie są jednak do dziś znane. Głównie dlatego, że wojsko pospiesznie otoczyło miejsce wypadku szczelnym kordonem i nikogo nie dopuszczało do wraku. Przeprowadzono powierzchowne śledztwo. Bułgarskie władze jako oficjalną przyczynę wypadku podały „uszkodzenie instalacji elektrycznej”. Szybko też starano się o wypadku „zapomnieć”. Do dziś krążą różne wersje tragedii. Jedną miało być zderzenie z MiG-iem Bułgarskich Sił Powietrznych. Inną błąd bułgarskiej obrony przeciwlotniczej, która zestrzeliła pasażerskiego TU w obawie przed rozpoznaniem tajnej bazy wojskowej położonej w pobliżu Gabare. Źródło WIKIPEDIA

Miejsce zdarzenia mapa Żyrardów
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do