
56-letni mężczyzna, chcąc ominąć psa, który nagle wybiegł na jezdnię, gwałtownie skręcił i uderzył w drzewo. W wyniku zdarzenia kierowca trafił do szpitala. Pies niestety nie przeżył uderzenia samochodem.
Jak donosi żyrardowska policja, w czwartek 28 lipca w Kuklówce Zarzecznej doszło do groźnego wypadku. 56-letni kierujący mercedesem sprinterem chciał uniknąć uderzenia w psa, który nagle wbiegł na drogę, i gwałtownie skręcił, w wyniku czego wjechał w przydrożne drzewo. Mężczyzna został przewieziony do szpitala z podejrzeniem złamania ręki i nogi. Pies nie przeżył uderzenia. Funkcjonariusze ustalili już tożsamość jego właściciela.
Dodajmy, że do podobnego wypadku na terenie powiatu żyrardowskiego wypadku doszło dwa dni wcześniej. Wtedy kierowcę uno zaskoczył wbiegający na drogę łoś. Samochód również uderzył w drzewo. Kierowca i pasażerka trafili do szpitala.
Foto kwp.radom.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie